Mali czytelnicy – Kochane dzieci,
Najbardziej na świecie kocham Was i muzykę. I chyba dlatego zostałam nauczycielką tego przedmiotu. Na początku nie wiedziałam, jak mam uczyć. Wyobraźcie sobie, że pomogli mi w tym moi wychowankowie. Dzięki nim zrozumiałam, że świat dziecka to bajki i marzenia, zabawki, przygody i kolorowe książki.
Pomyślałam, że skoro dzieci lubią bajki, to dlaczego muzyka nie miałaby być jedną z nich? I tak się zaczęło.
Na naszych lekcjach powstawały muzyczne opowieści… Zapraszaliśmy niewidzialnych profesorów Wiolina i Basa, którzy otwierali nam swoimi kluczami wrota do krainy wysokich i niskich dźwięków. Bywało, że na krótką chwilę pojawiała się też wróźka Pauza, która w darze przynosiła ciszę.
A potem zaczynały śpiewać małe nutki… Pewnego dnia zaśpiewały bajkę o zaczarowanym pianinie. Szybko ją zapisałam, a teraz Wam opowiem. Posłuchajcie…