
Znaczek pocztowy z 56r. upamiętniający warszawską Legendę o Złotek Kaczce
Moi rodzice byli wielkimi fanami recitali fortepianowych. Pewnego razu chcieli posłuchać japońskiej artystki Kiyoko Tanaki, którą zachwycili się podczas V Konkursu Chopinowskiego. W 1957 roku Kiyoko Tanaka wystąpiła w Warszawie w Zamku Ostrogskich. Byłam wtedy małym dzieckiem i za żadne skarby nie chciałam iść z nimi na ten koncert. Nie docierały do mnie argumenty, że skoro zaczęłam uczęszczać na lekcje fortepianu, to powinnam chodzić także na koncerty i poznawać repertuar. W sukurs jednak przyszła najpiękniejsza z legend warszawskich, o Złotej Kaczce.
Słuchałam z wypiekami na twarzy o księżniczce pokutującej w mrocznych lochach Zamku Ostrogskich i o szewczyku Lutku, który zakradł się o północy do pałacowych podziemi w poszukiwaniu ukrytych skarbów. Kiedy dowiedziałam się, że Lutek spotkał tam zaklętą złotą kaczkę, która mówiła ludzkim głosem, więcej nie trzeba było mnie namawiać. Wybiegłam jak z procy w poszukiwaniu śladów Złotej Kaczki.